środa, 14 stycznia 2015

Rozdział trzeci

*Perspektywa Jess*


..Znalazłam ją tańczącą z dwójką chłopaków. Obaj byli blondynami, jeden niższy, a drugi we wzroście Molly. Od razu było widać, że cała trójka jest już dość pijana, ponieważ ich ruchy były bardzo odważne i nie można było nazwać tego co robili tańcem. Nawet odrobinę go to nie przypominało. Mimo wszystko postanowiłam do nich dołączyć. 
Przedstawiłam się, chłopcy również powiedzieli swoje imiona. Niższy to Connor, a wyższy James, jeśli dobrze usłyszałam.

Jessica - Czeeeść! Molly trzymasz się jeszcze? Hahaha..

Molly - Jess? Gdzie ty byłaś? Szukałam Cię. Wiesz... Ari zaliczyła zgon! Hahaha..
Jessica - No nie wątpię. Hahaha.. A gdzie ona teraz jest?

Nagle Mol zachwiała się. Była bliska spotkaniu z ziemią, gdyby nie James, który ją w ostatniej chwili złapał.


James - Nic ci nie jest? Molly!


Dziewczyna zamajaczyła coś pod nosem. 

James - Chodźmy do naszego stolika.


Z moją przyjaciółką na rękach zaprowadził mnie i Connora do stolika w kącie. Siedział przy nim Brad. Lekko zdziwiłam się na jego widok. Myślałam, że znalazł kolejną dziewczynę do tańca i uwiódł ją, jak mnie, swoimi cudnymi oczkami i jeszcze cudniejszym uśmiechem.. Chwila, dlaczego ja tak o nim rozmyślam? A no tak. Jestem pijana.

Loczek spojrzał na mnie w ten sam sposób co przy barze, a mi zaczynało być coraz to goręcej. Po chwili podszedł do mnie z tym swoim ślicznym, zalotnym uśmiechem, a moje nogi były jak z waty. Ucieszyłam się, że przytulił mnie i tym samym powstrzymał od upadku.


Jessica - Brad? Co ty tu robisz? Czekaj.. Wy się znacie?!
Bradley - Witaj ponownie Kotku. No tak, znamy się.. Czekaj, czekaj ty nas nie kojarzysz?

Jessica - No nie kojarzę, a powinnam?

Connor - Raczej powinnaś, ale to dobrze, że tak nie jest.

Jessica - Mogę wiedzieć dlaczego?

James - Dowiesz się w swoim czasie, Mała.


Nie podobała mi się taka odpowiedź. Nie jestem osobą, która owija w bawełnę. Wolę mieć wszystko pod kontrolą i wiedzieć jak najwięcej, choć tak na prawdę to rzadko tak jest. Mimo wszystko jestem roztrzepaną nastolatką.
Chciałam usiąść do stolika lecz był pewien problem. Było nas za dużo. Razem z Molly stałyśmy patrząc się wyczekująco na chłopaków. Odchrząknęłam najgłośniej jak potrafiłam, by uświadomić im zaistniałą sytuację. Chwila minęła i Bradley oprzytomniał.


B - Jessica! Przepraszam, choć. Usiądziesz mi na kolanach. Con, weź Molly.


Jak chłopak powiedział, tak też zrobili. Przyznam, że spodobało mi się to. Gdy siedziałam już na Bradzie (brzmi to dość dziwnie, ale mniejsza z tym), ten objął mnie swoimi smukłymi ramionami i położył głowę w zagłębieniu między moją szyją a ramionami. Spojrzałam na siedzącą na przeciw mnie, rozpromienioną Molly. Connor bardzo mocno wtulił się w nią i lekko uśmiechnął. Na ten widok sama się szeroko uśmiechnęłam i chwyciłam stojącego przede mną drinka. Upiłam łyk kolorowej cieczy i podałam go loczkowi. Ten nie chcąc mnie puszczać, poprosił, bym sama go napoiła. Pomyślałam, że nie ma sprawy, przecież to nic trudnego. Pojąc mojego nowo poznanego kolegę, rozmyślałam o jego cudnej, nieskazitelnej urodzie. 

Zaraz, zaraz. Co ja właściwie robię. Nie znam go, a zachowuję się jakbyśmy co najmniej się przyjaźnili. Co alkohol robi z dobrze wychowanymi dziewczynami? Szkoda na to słów lecz nic już na to nie poradzę. 


Nie chcę wyjść na osobę niestabilną emocjonalnie bądź chorą psychicznie, więc siedzę cicho i zagłuszam moje myśli kolejnymi łykami napoju. Nie trzeba było długo czekać by 'urwał mi się film'.





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Mamy nadzieję, że ten rozdział bym wystarczająco długi, by sprostać waszym wymaganiom.

Dziękujemy za komentarze (choć jest ich mało) cieszymy się, że ktoś w ogóle czyta nasze opowiadanie. :)
Rozdziały będziemy dodawać w poniedziałek (chyba, że będą jakieś komplikacje, to dodanie rozdziału troszkę się opóźni).
Zachęcamy do udzielania się pod rozdziałami.



10 komentarzy = 4 rozdział




 
Uciekamy spać, Słodkich snów :)



5 komentarzy:

  1. Właśnie przeczytałam wszystkie rozdziały :D Blog jest cudny XD Doskonale wiem co robi alkohol z dobrze wychowanymi dziewczynami :D Czekam na więcej i zapraszam do siebie ;)
    www.the-vamps-ariana-fanfiction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo podoba mi się Twój blog aw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja Sto Krotka! Nominowałam cię do Liebster Blog Award :D Info tutaj :* --->
    http://the-vamps-ariana-fanfiction.blogspot.com/2015/01/liebster-blog-award-d.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. druga nominacja a tu brak czasu ;/ ale dziękujemy ;)

      Usuń
  4. Fajne opowiadanko ^^ Doliczam do swojej listy do czytania :D
    zapraszam do siebie http://xpodroz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń